Zestawiając z konkurencją, Taste of Wild szczyci się jako producent karmy bez zbóż. Czyli inaczej niż u ludzi gdzie zboża są uważane za dodatkowy walor. Mimo to w przypadku kotów posiadacze czworonogów denerwują się zastępowaniem zbożem wartościowego mięsa i owoców.

W dodatkach warzywno-owocowych można przebierać wręcz bez końca. Rózne rodzaje karm Taste of Wild zapodają naszym psom i kotom przecier pomidorowy, owoce leśne, zielony groszek, czy słodkie ziemniaki.
Jeżeli masz ochotę zgłębić dokładniej informacje na omawiany wątek, to zobacz tu przydatne wpisy (https://www.metfix.com.pl/oferta/elementy-zlaczne/sruby-wkrety-metalu-prety-gwintowane/metryczne/), mające dodatkowe newsy.
Za nieco ponad dwukilogramowy worek dla intensywnie rosnących zwierząt zapłacimy 44 złote. (Wejdź) Trzykrotność tej porcji wyniesie nas koło 113 złotych. Ponad 13 kilogramów karmy to koszt sięgająca 200 złotych.
Jeżeli martwisz się o zdrowie swojego psa i widzisz, że ma on problemy trawienne rozważ zakup karmy Acana. Jest to uznanej klasy produkt hipoalergiczny ze składnikami, uprawianymi w Nowej Zelandii i Kanadzie. Karma Acana to idealne danie dla dużych i aktywnych psów, ale i tych bardziej wrażliwych, które mają problemy z przyswajaniem zwykłych dań. Właśnie w tym celu producent umieszcza w daniu dla zwierząt składniki wspomagające trawienie: jagnięce mięso, owoce, łowionego w Kanadzie stornia itp. Część karm tej firmy ma obniżoną wartość cukrów prostych. Więcej białka i witamin to ukłon w stronę utrzymania i zwiększania masy mięśniowej przez najaktywniejsze czworonogi.
Różnice w porcjach są takie same jak w Taste of Wild. Jednak za najmniejszą Acanę zapłacimy więcej – bo ponad 50 złotych, za trzy razy tyle – niemal 120, a 13-kilogramowe porcje wyniosą nas co najmniej 200 złotych. Karma dla zwierząt!