Fachowcy od odpowiedniego odżywiania i dietetycy alarmują, aby kupować towary spożywcze bez glutaminianu sodu. Czy aktualnie możliwe jest zdrowe odżywianie bez jakichkolwiek konserwantów, czy też ulepszaczy pokarmów – okazuje się, że tak.
Trzeba jednak bardzo bacznie czytać wszystkie etykiety i rozumieć, że w przemyśle wykorzystywane są różne glutaminiany – nie tylko sodu, lecz też przykładowo potasu, wapnia czy kwas glutaminowy.
Autor: Nicole Rugman
Źródło: http://www.flickr.com
W niniejszym artykule podpowiadamy, w jaki sposób należy wybierać żywność bez glutaminianu sodu. Związek ten to niezwykle toksyczna mieszanka dodawana często do żywności, aby wzmocnić i zapach i smak.
Absorbuje Cię tematyka omawiana w tym artykule? Przeczytaj ponadto także inne zbliżone posty – po prostu wejdź tutaj sól pastewna.
Co pewien okres czasu docierają do nas różnorodne informacje o toksyczności takich elementów oraz o wezwanie do powrócenia do nieprzetworzonej, naturalnej żywności. Bardzo byśmy sobie tego życzyli, ale tempo naszego funkcjonowania, ciągły brak czasu na bieżące tworzenie i celebrację pojedynczych posiłków, a także odzwyczajanie się od gotowania powodują, że w przerwie na nasz posiłek szybko wstępujemy do fast foodów, a na święta szykujemy przykładowo barszcz z torebki. Czy tak niezwłoczne tempo życia powinno się wiązać z rezygnacją z ekologicznych oraz nieprzetworzonych produktów żywnościowych? Okazuje się, że niekoniecznie.
Glutaminian sodu (czyli E-621), to najbardziej popularny element we współczesnej produkcji typu instant. Jest to mieszanka otrzymywana poprzez fermentację bakteryjną, której celem jest wzmacnianie oraz uwydatnianie smaku posiłku. Jej zjedzenie w nadmiarze może prowadzić do tzw. centrum chińskiej restauracji, które może się okazać nudnościami, palpitacją mięśnia sercowego czy nawet zawrotami głowy.
Ta substancja jednak nie jest klasyfikowana jako toksyczna i z tego też powodu jest dopuszczona przez UE do wykorzystania w towarach żywnościowych. Pomimo wszystko dietetycy oraz doktorzy zdecydowanie odradzają jedzenie potraw, które posiadają glutaminian sodu i rekomendują zastępowanie ich odpowiednimi ziołowymi ekwiwalentami.